Typ tekstu: Książka
Autor: Kołodziejczak Tomasz
Tytuł: Krew i kamień
Rok: 2003
sążeń. Lecz to nie wszystko. Równocześnie zacznie się przekształcać. Powracać. Aż do końca.
Najpierw zniknie zarost, potem zmienią się proporcje ciała. Schudnie, nogi się skrócą, ręce wydłużą. Potem znów zacznie nabierać pulchności. Jego głowa, twarz, kształt czaszki - tak, jak już raz w życiu Magwera się zmieniało. Tyle, że w odwrotnej kolejności. Równocześnie wciąż będzie rósł.
Olbrzym o kształtach dziecka. Coraz młodszego dziecka, którego drżące nogi nie utrzymają ciężaru ciała. Przewróci się, by już nie powstać. Czaszka spęcznieje, nogi się wykrzywią, zabraknie sił, by oderwać twarz od ziemi. Lecz na tym nie koniec. Wróci do chwili, gdy się urodził, a potem poza
sążeń. Lecz to nie wszystko. Równocześnie zacznie się przekształcać. Powracać. Aż do końca.<br>Najpierw zniknie zarost, potem zmienią się proporcje ciała. Schudnie, nogi się skrócą, ręce wydłużą. Potem znów zacznie nabierać pulchności. Jego głowa, twarz, kształt czaszki - tak, jak już raz w życiu Magwera się zmieniało. Tyle, że w odwrotnej kolejności. Równocześnie wciąż będzie rósł.<br>Olbrzym o kształtach dziecka. Coraz młodszego dziecka, którego drżące nogi nie utrzymają ciężaru ciała. Przewróci się, by już nie powstać. Czaszka spęcznieje, nogi się wykrzywią, zabraknie sił, by oderwać twarz od ziemi. Lecz na tym nie koniec. Wróci do chwili, gdy się urodził, a potem poza
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego