Typ tekstu: Książka
Autor: Cegielski Max
Tytuł: Masala
Rok: 2002
podróżną włoskiej firmy.
Kiedy wspólnie usiłują złapać taksówkę, wynurzają się nagle dwaj sadhu. Bardzo wysocy, długie czarne włosy-od wieloletniego niemycia zlepione w dredy, splecione w bezkształtny kok na czubku głowy. Dokładnie taki, jaki miał nosić Śiwa Niszczyciel-jeden z największych bogów hinduistycznego panteonu, którego są świętymi mężami. Ich brody kończą się tuż nad genitaliami, widocznymi w rozciętych, długich czerwonych szatach. "Hare Om, Baba"- mówi Simone, składając dłonie jak do modlitwy w geście indyjskiego pozdrowienia. "Om namama Śiwaja", odpowiadają. Wyciągają ręce, aby go pobłogosławić, i nagle w dłoni jednego z nich pojawia się wibuthi-święty popiół. Zupełnie znikąd, tak jakby rzeczywiście
podróżną włoskiej firmy. <br>Kiedy wspólnie usiłują złapać taksówkę, wynurzają się nagle dwaj sadhu. Bardzo wysocy, długie czarne włosy-od wieloletniego niemycia zlepione w dredy, splecione w bezkształtny kok na czubku głowy. Dokładnie taki, jaki miał nosić Śiwa Niszczyciel-jeden z największych bogów hinduistycznego panteonu, którego są świętymi mężami. Ich brody kończą się tuż nad genitaliami, widocznymi w rozciętych, długich czerwonych szatach. "Hare Om, Baba"- mówi Simone, składając dłonie jak do modlitwy w geście indyjskiego pozdrowienia. "Om namama Śiwaja", odpowiadają. Wyciągają ręce, aby go pobłogosławić, i nagle w dłoni jednego z nich pojawia się &lt;orig&gt;wibuthi&lt;/&gt;-święty popiół. Zupełnie znikąd, tak jakby rzeczywiście
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego