jest jeszcze słaby. Jego wyroby nie zadowalają naszych gustów i nie pokrywają potrzeb. Na ogół szyje się tu na miarę. Warsztatów krawieckich, sądząc z szyldów ulicznych, jest tu dużo - zarówno prywatnych, jak spółdzielczych. - Czy macie tu jakiś centralny ośrodek mody krajowej? - Nie. Po prostu szyjemy według rozmaitych żurnali, a fabryki konfekcyjne mają swoich projektantów. <br>Nowe domy belgradzkie są jasne, o nowoczesnej, prostej, ozdobionej jedynie lekkimi balkonami fasadzie. Pytamy: Jak wygląda tu problem mieszkaniowy? <br>- To jeden z najtrudniejszych problemów Belgradu i innych miast. Przedwojenna bieda mieszkaniowa i zniszczenia wojenne z jednej strony, a z drugiej - duży napływ ludzi ze wsi do miast