Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kobieta i Życie
Nr: 22
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1956
o tym szerzej - potem. Na razie jeszcze nic nie wiemy o tych wszystkich sprawach.
Nie wiemy jeszcze nic. Więc pytamy, obserwujemy, notujemy:
Belgradczycy, zwłaszcza kobiety, są ubrani praktycznie i modnie. Pytamy: Czy macie dobrą konfekcję? Już wystawy sklepowe odpowiadaj nam przecząco na te pytanie, a nasze rozmówczynie dodają: - Nie, przemysł konfekcyjny jest jeszcze słaby. Jego wyroby nie zadowalają naszych gustów i nie pokrywają potrzeb. Na ogół szyje się tu na miarę. Warsztatów krawieckich, sądząc z szyldów ulicznych, jest tu dużo - zarówno prywatnych, jak spółdzielczych. - Czy macie tu jakiś centralny ośrodek mody krajowej? - Nie. Po prostu szyjemy według rozmaitych żurnali, a fabryki
o tym szerzej - potem. Na razie jeszcze nic nie wiemy o tych wszystkich sprawach. <br>Nie wiemy jeszcze nic. Więc pytamy, obserwujemy, notujemy: <br>Belgradczycy, zwłaszcza kobiety, są ubrani praktycznie i modnie. Pytamy: Czy macie dobrą konfekcję? Już wystawy sklepowe odpowiadaj nam przecząco na te pytanie, a nasze rozmówczynie dodają: - Nie, przemysł konfekcyjny jest jeszcze słaby. Jego wyroby nie zadowalają naszych gustów i nie pokrywają potrzeb. Na ogół szyje się tu na miarę. Warsztatów krawieckich, sądząc z szyldów ulicznych, jest tu dużo - zarówno prywatnych, jak spółdzielczych. - Czy macie tu jakiś centralny ośrodek mody krajowej? - Nie. Po prostu szyjemy według rozmaitych żurnali, a fabryki
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego