już było wielokrotnie podkreślane, mimo rozpoczynanych w różnym czasie przez różnego typu instytucje prac w zakresie tych adaptacji, problem nigdy nie został praktycznie doprowadzony do końca. Często za to, niestety, bardzo wartościowe opracowania, opublikowane tytko w różnego typu Informatorach czy biuletynach dla ograniczonego kręgu czytelników, pozostawały sztuką dla sztuki. <br>Brak koniecznego tutaj rozpropagowania sprawił, że wiele rozwiązań zdezaktualizowało się obecnie i nie wykorzystane w odpowiednim momencie umarły śmiercią naturalną. I mimo że pierwsze sygnały prasowe wskazujące na konieczność zajęcia się w sposób zorganizowany problematyką motoryzacji Inwalidów ukazały się już w roku 1958 (Motor nr 49/1956 i Motor nr 8/1959