Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 02.06 (31)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
matkę. Ci nie czekali, natychmiast złożyli doniesienie na policję. Maluchy zostały przesłuchane w obecności psychologa. Ten zaś potwierdził, że opowieści dzieci są bardzo wiarygodne.
- Trzydzieści lat pracuję w policji i wiele rzeczy widziałem, ale ta sprawa jest przerażająca - mówi Romuald Kulma (51 l.), komendant policji w Pruszczu. Anna P., jej konkubent Jacek B. (34 l.) i Władysław N. (30 l.) zostali zatrzymani w środę. Wczoraj przesłuchiwali ich prokuratorzy. Całej trójce zarzucono dokonywanie gwałtów zbiorowych ze szczególnym okrucieństwami molestowanie nieletnich.
- Mamy mocne dowody. Poszukujemy jeszcze jednego mężczyzny, bo wiemy, że na pewno uczestniczył w wykorzystywaniu dzieci. Nie wykluczam jednak, że krąg podejrzanych
matkę. Ci nie czekali, natychmiast złożyli doniesienie na policję. Maluchy zostały przesłuchane w obecności psychologa. Ten zaś potwierdził, że opowieści dzieci są bardzo wiarygodne.<br>&lt;q&gt;- Trzydzieści lat pracuję w policji i wiele rzeczy widziałem, ale ta sprawa jest przerażająca&lt;/&gt; - mówi Romuald Kulma (51 l.), komendant policji w Pruszczu. Anna P., jej konkubent Jacek B. (34 l.) i Władysław N. (30 l.) zostali zatrzymani w środę. Wczoraj przesłuchiwali ich prokuratorzy. Całej trójce zarzucono dokonywanie gwałtów zbiorowych ze szczególnym okrucieństwami molestowanie nieletnich.<br>&lt;q&gt;- Mamy mocne dowody. Poszukujemy jeszcze jednego mężczyzny, bo wiemy, że na pewno uczestniczył w wykorzystywaniu dzieci. Nie wykluczam jednak, że krąg podejrzanych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego