Dokładnie w tym samym miejscu 2 miesiące wcześniej przemawiał do tysięcy Gruzinów, przekonując ich, że czas położyć kres nieudolnym rządom &lt;name type="person"&gt;Eduarda Szewardnadzego&lt;/&gt;, które pogrążyły kraj w korupcji i zapaści gospodarczej. Ludzie posłuchali go, wdarli się do parlamentu i zmusili prezydenta do dymisji.<br>4 stycznia &lt;name type="person"&gt;Saakaszwili&lt;/&gt; wygrał przedterminowe wybory prezydenckie, bijąc konkurentów na głowę. Wczoraj po złożeniu przysięgi powiedział, że &lt;name type="place"&gt;Gruzja&lt;/&gt; będzie dążyła do integracji z &lt;name type="place"&gt;Europą&lt;/&gt;. Dziękował &lt;name type="place"&gt;Stanom Zjednoczonym&lt;/&gt; za pomoc, jakiej udzielały jego krajowi w ciągu ostatnich lat. Dodał, że &lt;name type="place"&gt;Gruzja&lt;/&gt; pragnie mieć dobre stosunki z &lt;name type="place"&gt;Rosją&lt;/&gt;. Dwa wymienione przez nowego prezydenta kraje odgrywają kluczową rolę w &lt;name type="place"&gt;Gruzji&lt;/&gt;. &lt;name type="place"&gt;Rosja&lt;/&gt; utrzymuje