Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 06.05
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
zadłużenia zagranicznego i ogromny napływ zagranicznych inwestycji. Może nigdy jeszcze w swojej historii Polska nie miała tak wielkiej szansy na rozwój, bezpieczeństwo i pomyślność.

Wypada też jednak porzucić kilka iluzji i podjąć krytyczną refleksję nad polską strategią międzynarodową. Pierwszą z owych iluzji jest rozpowszechniana w ostatnim czasie teza o "końcu konsensu" w dziedzinie polityki zagranicznej. Na dobrą sprawę pełnego konsensu nigdy w tej dziedzinie nie było: wystarczy spojrzeć na doroczne debaty sejmowe o kierunkach polityki zagranicznej, aby zobaczyć, z jaką siłą jawiły się w nich grupy wspierające interesy rosyjskie. Ani wejście do NATO, ani wejście do Unii nie spotykało się z
zadłużenia zagranicznego i ogromny napływ zagranicznych inwestycji. Może nigdy jeszcze w swojej historii Polska nie miała tak wielkiej szansy na rozwój, bezpieczeństwo i pomyślność.<br><br>Wypada też jednak porzucić kilka iluzji i podjąć krytyczną refleksję nad polską strategią międzynarodową. Pierwszą z owych iluzji jest rozpowszechniana w ostatnim czasie teza o "końcu konsensu" w dziedzinie polityki zagranicznej. Na dobrą sprawę pełnego konsensu nigdy w tej dziedzinie nie było: wystarczy spojrzeć na doroczne debaty sejmowe o kierunkach polityki zagranicznej, aby zobaczyć, z jaką siłą jawiły się w nich grupy wspierające interesy rosyjskie. Ani wejście do NATO, ani wejście do Unii nie spotykało się z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego