Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 02.18 (41)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
pewny przyjazdu "Ebiego" do Hiszpanii. Tymczasem z klubu dotarł faks, że zabraknie go na zgrupowaniu...
WŁODZIMIERZ SMOLAREK: - W meczu z Den Haag Ebi zagrał tylko pierwszą połowę, bo narzekał na ból mięśnia dwugłowego. Trener wolał go zdjąć z boiska, bo syn mógłby nabawić się poważnego urazu. Po przejściach Ebiego z kontuzjami lepiej dmuchać na zimne. W niedzielę po godzinie 23 rozmawiałem z Pawłem Janasem. Powiedziałem mu, że "Ebi" przyleci do Hiszpanii. Po chwili zadzwonił "Ebi" i stwierdził, że jego wyjazd na kadrę traci sens, bo noga go boli. To już też wyjaśniłem z Pawłem.
Ale podobno Janas nie wierzy w tę
pewny przyjazdu "Ebiego" do Hiszpanii. Tymczasem z klubu dotarł faks, że zabraknie go na zgrupowaniu...&lt;/&gt;<br>&lt;who12&gt;WŁODZIMIERZ SMOLAREK: - W meczu z Den Haag Ebi zagrał tylko pierwszą połowę, bo narzekał na ból mięśnia dwugłowego. Trener wolał go zdjąć z boiska, bo syn mógłby nabawić się poważnego urazu. Po przejściach Ebiego z kontuzjami lepiej dmuchać na zimne. W niedzielę po godzinie 23 rozmawiałem z Pawłem Janasem. Powiedziałem mu, że "Ebi" przyleci do Hiszpanii. Po chwili zadzwonił "Ebi" i stwierdził, że jego wyjazd na kadrę traci sens, bo noga go boli. To już też wyjaśniłem z Pawłem.&lt;/&gt;<br>&lt;who11&gt;Ale podobno Janas nie wierzy w tę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego