Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.26 (21)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Władysław Gollob stwierdził, że pan w tej całej sprawie chciał się tylko wypromować...
- Powiem wam jedną rzecz. Władka i Jacka Golloba to Tomek potrzebuje na Wigilii, ewentualnie do omówienia spraw rodzinnych, ale w karierze oni mu przeszkadzają. To nie oni są potrzebni jemu, tylko on im. Jest dla nich jak kopalnia złota.
Coś pana ostatnio często szturchają Engel, Gollob, jeszcze inni...
- Co mnie to obchodzi. Nazwisko Boniek jest w encyklopedii, a ich tylko w książkach telefonicznych. Kończymy. Wracam do domu, czyli do Rzymu.
MATEUSZ BOREK, CEZARY KOWALSKI
Władysław Gollob stwierdził, że pan w tej całej sprawie chciał się tylko wypromować...&lt;/&gt;<br>&lt;who15&gt;- Powiem wam jedną rzecz. Władka i Jacka Golloba to Tomek potrzebuje na Wigilii, ewentualnie do omówienia spraw rodzinnych, ale w karierze oni mu przeszkadzają. To nie oni są potrzebni jemu, tylko on im. Jest dla nich jak kopalnia złota.&lt;/&gt;<br>&lt;who16&gt;Coś pana ostatnio często szturchają Engel, Gollob, jeszcze inni...&lt;/&gt;<br>&lt;who15&gt;- Co mnie to obchodzi. Nazwisko Boniek jest w encyklopedii, a ich tylko w książkach telefonicznych. Kończymy. Wracam do domu, czyli do Rzymu.&lt;/&gt;<br>&lt;gap&gt;&lt;au&gt;MATEUSZ BOREK, CEZARY KOWALSKI
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego