Typ tekstu: Książka
Autor: Grynberg Henryk
Tytuł: Drohobycz, Drohobycz
Rok: 1997
w ogóle byli dla siebie serdeczni. Siadali razem do stołu, zmawiali modlitwę przed jedzeniem, dobrze mi z nimi było. Zagroda Dobrowiczów znajdowała się daleko od wsi. Przyszli do nich również Dołgopolukowie, małżeństwo z dorosłą córką, którzy bardzo wyglądali na Żydów. Ich syn został zabity na wojnie. Dobrowiczowie ukryli ich w kopcu na kartofle.

Misza dał od razu wszystkie złote monety gospodarzowi, do którego posłała go mama, a gdy tamten nie chciał go dłużej trzymać, przyszedł do Dobrowiczów. Mama wysłała gdzieś również Harry'ego i Żenię, ale oni wrócili, nie chcieli zostawić jej samej. Misza i ja nie chcieliśmy uwierzyć, że całe getto
w ogóle byli dla siebie serdeczni. Siadali razem do stołu, zmawiali modlitwę przed jedzeniem, dobrze mi z nimi było. Zagroda Dobrowiczów znajdowała się daleko od wsi. Przyszli do nich również Dołgopolukowie, małżeństwo z dorosłą córką, którzy bardzo wyglądali na Żydów. Ich syn został zabity na wojnie. Dobrowiczowie ukryli ich w kopcu na kartofle.<br><br>Misza dał od razu wszystkie złote monety gospodarzowi, do którego posłała go mama, a gdy tamten nie chciał go dłużej trzymać, przyszedł do Dobrowiczów. Mama wysłała gdzieś również Harry'ego i Żenię, ale oni wrócili, nie chcieli zostawić jej samej. Misza i ja nie chcieliśmy uwierzyć, że całe getto
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego