Turnia w masywie Małołączniaka. Latem wąska ścieżka biegnie polaną wśród wysokich traw, zimą dobre tereny dla narciarstwa śladowego (uwaga na niebezpieczne, lawiniaste stoki - trzymać się dna doliny). W górnej części przejście przez rzadki las, potem droga prowadzi przez kosodrzewinę. Z prawej dobrze widać układ skał Czerwonych Wierchów: łagodne, pokryte trawą kopulaste wierzchołki, podcięte są od strony doliny przepaścistymi ścianami i żlebami, poprzecinanymi programi. W tej okolicy zdarzyło się wiele wypadków, spowodowanych przez tych, którzy próbowali tędy schodzić ze szlaku.<br> Łąka powoli zmienia się w teren skalisty, zasłany wielkimi głazami wapiennymi, niekiedy pokrytymi rowkami malowniczych żłobków krasowych. Mijamy po prawej Świstówkę - główny