Typ tekstu: Książka
Autor: Leśmian Bolesław
Tytuł: Poezje
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1920
nęci, jak ożywczych jadów pełna misa,
Czołgliwymi mackami krew z kwiatów wysysa
I ciekliną swych mętów po ziemi się smuży.

Zwierzę, co trwać nie zdoła zbyt długo na świecie,
Bo wszystko wokół tchnieniem zatruwa i gasi,
Lecz gdy ty białą dłonią głaszczesz je po grzbiecie,
Ono, mrucząc, do stóp twych korzy się i łasi.


* * *

Czasami mojej ślepej posłuszny ochocie
Pragnę w tobie mieć czujną na byle skinienie
Sługę, co pieszczotami gasi me pragnienie,
A ty jesteś tak zmyślna i zwinna w pieszczocie!

Gdy twój warkocz, jak w słońcu wybujałe ziele,
Tchem rozwartych ogrodów mą duszę owionie,
Głowę twą niby puchar, ujmuję w
nęci, jak ożywczych jadów pełna misa,<br>Czołgliwymi mackami krew z kwiatów wysysa<br>I ciekliną swych mętów po ziemi się smuży.<br><br>Zwierzę, co trwać nie zdoła zbyt długo na świecie,<br>Bo wszystko wokół tchnieniem zatruwa i gasi,<br>Lecz gdy ty białą dłonią głaszczesz je po grzbiecie,<br>Ono, mrucząc, do stóp twych korzy się i łasi.&lt;/&gt;<br><br><br>&lt;div type="poem" sex="m"&gt;* * *<br><br>Czasami mojej ślepej posłuszny ochocie<br>Pragnę w tobie mieć czujną na byle skinienie<br>Sługę, co pieszczotami gasi me pragnienie,<br>A ty jesteś tak zmyślna i zwinna w pieszczocie!<br><br>Gdy twój warkocz, jak w słońcu wybujałe ziele,<br>Tchem rozwartych ogrodów mą duszę owionie,<br>Głowę twą niby puchar, ujmuję w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego