Jej narzeczeństwo podczas studiów (związek dusz i ciał) było tak dawno temu, że mimo świadków wydaje się bajką "dawno temu, za lasami, za biblioteką uniwersytecką...". Przed wzruszająco rezolutną Ally otwierają się, jak w dzieciństwie, wszystkie możliwości (i sypialnie): błyskotliwy kloszard, nudny adwokat, biseksualista. Ona jednak (tak bywa w dzieciństwie) nie korzysta z żadnej propozycji, marząc o tym jedynym, bajkowym i nie-osiągalnym, ożenionym już z inną. Trochę naiwna Ania z Zielonego Wzgórza, trochę rebeliancka Pippi, waląca prawdę prosto w oczy. Ale przede wszystkim inteligentna młoda kobieta, totalna indywidualistka. Przedwcześnie intelektualnie dojrzała dziewczynka. Za jej napuchłą od teorii głową nie nadążają ani