Typ tekstu: Książka
Autor: Gałczyński Konstanty
Tytuł: Porfirion Osiełek
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1929
Różdżka: w składzie robi
się jeszcze ciszej; tylko brzękną czasami struny wiolonczel) ja się tam
boję wejść.
- Gdzie "tam"? - zaśpiewał Porfirion Osiełek.
- A tam. - I Różdżka przerażonym palcem wskazał na drzwi wpółotwarte.
- Śmiszny jest pan człowiek i neurastenik w dodatku - dźwięknął
Osiełek.
Teraz drzwi uchyliły się tak cicho, jakby je kot odemknął, i Myrmidon
przyniósł w zębach helikon nr 4 i mydełko z zapachem olibanu.
- A co to jest? - spytał Osiełek.
- A helikon, jak pan widzi.
- Aaa... helikon, zaraz panu zapłacę.
Po zapłaceniu rachunku Porfirion Osiełek przykrył delikatnie głowę
zielonym melonikiem i - otworzywszy drzwi kopnięciem - wyszedł na ulicę
podskakując.
Pan Różdżka
Różdżka: w składzie robi<br>się jeszcze ciszej; tylko brzękną czasami struny wiolonczel) ja się tam<br>boję wejść.<br> - Gdzie "tam"? - zaśpiewał Porfirion Osiełek.<br> - A tam. - I Różdżka przerażonym palcem wskazał na drzwi wpółotwarte.<br> - Śmiszny jest pan człowiek i neurastenik w dodatku - dźwięknął<br>Osiełek.<br> Teraz drzwi uchyliły się tak cicho, jakby je kot odemknął, i Myrmidon<br>przyniósł w zębach helikon nr 4 i mydełko z zapachem olibanu.<br> - A co to jest? - spytał Osiełek.<br> - A helikon, jak pan widzi.<br> - Aaa... helikon, zaraz panu zapłacę.<br> Po zapłaceniu rachunku Porfirion Osiełek przykrył delikatnie głowę<br>zielonym melonikiem i - otworzywszy drzwi kopnięciem - wyszedł na ulicę<br>podskakując.<br> Pan Różdżka
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego