nie byle jaki,<br>Mianowicie... strzygł ślimaki,<br>Szył dla gnomów pelerynki<br>I uczone robił minki:<br>Dużą minkę, średnią minkę<br>Oraz minkę-odrobinkę.<br>Właśnie siedział z dużą minką<br>I popijał słodkie winko,<br>Gdy ktoś nagle do drzwi puka.<br>"Kto to puka? Czego szuka?<br>Kto i po co tu przychodzi?"<br>To ja jestem, kot-czarodziej,<br>A to lalka z porcelany,<br>W której jestem zakochany."<br>Wyszedł tedy gnom na ganek<br>I powiedział: "Dobry ranek,<br>Nie zapraszam do chatynki,<br>Ale wiem, że moje minki<br>Chcecie kupić. Bardzo proszę,<br>Biorę za nie po trzy grosze."<br><br>Po tych słowach gnom Paproszek<br>Wszystkie trzy uczone minki<br>Do maleńkiej włożył