Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Baśnie i poematy
Lata powstania: 1945-1948
Toś ty księżniczka mysia,
Ja sztuczki takie znam,
Umiem je robić sam.

Ty może nie wiesz o tem,
Że jestem właśnie kotem
I ciebie zjem panienko?!"
Tu zaczął miauczeć cienko
I na czworakach szedł
Pociesznie prężąc grzbiet.

Od stołu wstały zuchy:
"Popatrzcie na te ruchy!
Dalibóg, istne dziwy,
To przecież kot prawdziwy!
A może obraz ten
To jest po prostu sen?

A może nam się śniły
Przygody Szaławiły?
Przy piwie różnie bywa,
Od piwa łeb się kiwa.
Hej, gospodyni, radź.
Czy mamy pić, czy spać?"

"Spać, skoro jest ochota,
I już nie męczcie kota,
A Krysia - marsz do kuchni
I zaraz
Toś ty księżniczka mysia,<br>Ja sztuczki takie znam,<br>Umiem je robić sam.<br><br>Ty może nie wiesz o tem,<br>Że jestem właśnie kotem<br>I ciebie zjem panienko?!"<br>Tu zaczął miauczeć cienko<br>I na czworakach szedł<br>Pociesznie prężąc grzbiet.<br><br>Od stołu wstały zuchy:<br>"Popatrzcie na te ruchy!<br>Dalibóg, istne dziwy,<br>To przecież kot prawdziwy!<br>A może obraz ten<br>To jest po prostu sen?<br><br>A może nam się śniły<br>Przygody Szaławiły?<br>Przy piwie różnie bywa,<br>Od piwa łeb się kiwa.<br>Hej, gospodyni, radź.<br>Czy mamy pić, czy spać?"<br><br>"Spać, skoro jest ochota,<br>I już nie męczcie kota,<br>A Krysia - marsz do kuchni<br>I zaraz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego