Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Relaks i Kolekcjoner Polski
Nr: 11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1988
wróble i sikorki znaleźć trochę ziarna i niezbędnego tłuszczu.
Osiedlowe gołębie, a jest ich w miastach coraz więcej, też nie przeżyją do wiosny bez podrzuconego chleba czy pozostałych po obiedzie kartofli. Zresztą coraz częściej zaglądają na osiedla ptaki leśne, szukając tutaj zaopatrzenia...
I wreszcie najbardziej bolesna sprawa: bezpańskie psy i koty, których wciąż przybywa, a których też nie można pozostawić własnemu losowi. Wesprzyjmy je zbędnymi resztkami z naszych stołów, może niektóre pieski będziemy mogli przygarnąć - kundelki wiadomo - są najinteligentniejsze, a udomowione, potrafią odpłacić wiernością i wdzięcznością najwyższej próby.
Na pieniężną hojność czekają oddziały Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami finansujące tak potrzebną działalność
wróble i sikorki znaleźć trochę ziarna i niezbędnego tłuszczu. <br>Osiedlowe gołębie, a jest ich w miastach coraz więcej, też nie przeżyją do wiosny bez podrzuconego chleba czy pozostałych po obiedzie kartofli. Zresztą coraz częściej zaglądają na osiedla ptaki leśne, szukając tutaj zaopatrzenia... <br>I wreszcie najbardziej bolesna sprawa: bezpańskie psy i koty, których wciąż przybywa, a których też nie można pozostawić własnemu losowi. Wesprzyjmy je zbędnymi resztkami z naszych stołów, może niektóre pieski będziemy mogli przygarnąć - kundelki wiadomo - są najinteligentniejsze, a udomowione, potrafią odpłacić wiernością i wdzięcznością najwyższej próby. <br>Na pieniężną hojność czekają oddziały Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami finansujące tak potrzebną działalność
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego