Typ tekstu: Książka
Autor: Bilica Jerzy
Tytuł: Telefony z Eufonii. Felietony wygłaszane 1991-1992 w Programie II Polskiego Radia
Rok wydania: 1995
Lata powstania: 1991-1992
było dobrze, lecz odkąd w Eufonii obalono dodekafonię, z kulturą muzyczną jest gorzej niż kiepsko. "Telefonia w Eufonii - pisałem - i tutejsza kultura muzyczna są chyba w agonii. Obu im grozi po prostu krach".
I nie minęły dwa miesiące, jak słowo ciałem się stało (przynajmniej częściowo), ciałem, które opuścił duch. Nastąpił krach "Krachu Muzycznego". Czasopismo przestało wychodzić.
Jak do tego doszło?
"Krach Muzyczny" był dotowany przez eufońskie ministerstwo kultury, samo biedne jak mysz kościelna. Redakcja dwutygodnika wiedząc, że subsydium będzie w końcu cofnięte, zaczęła na własną rękę szukać możliwości zapewnienia sobie bytu. Wyglądało na to, że najlepszym rozwiązaniem byłby mariaż z nowopowstałym
było dobrze, lecz odkąd w Eufonii obalono dodekafonię, z kulturą muzyczną jest gorzej niż kiepsko. "Telefonia w Eufonii - pisałem - i tutejsza kultura muzyczna są chyba w agonii. Obu im grozi po prostu krach".<br>I nie minęły dwa miesiące, jak słowo ciałem się stało (przynajmniej częściowo), ciałem, które opuścił duch. Nastąpił krach "Krachu Muzycznego". Czasopismo przestało wychodzić. <br>Jak do tego doszło?<br>"Krach Muzyczny" był dotowany przez eufońskie ministerstwo kultury, samo biedne jak mysz kościelna. Redakcja dwutygodnika wiedząc, że subsydium będzie w końcu cofnięte, zaczęła na własną rękę szukać możliwości zapewnienia sobie bytu. Wyglądało na to, że najlepszym rozwiązaniem byłby mariaż z nowopowstałym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego