Typ tekstu: Książka
Autor: Kwiatkowski Tadeusz
Tytuł: Panopticum
Rok: 1995
tak przetrwał do końca okupacji. Byłem u niego kilka razy, zawożąc mu zapomogę pieniężną, która pochodziła od rządu londyńskiego. Udawał zapracowanego, rzeźbił jakieś figurki w drewnie. Wynędzniały i zaniedbany wyglądał na zupełnie schłopiałego. Nikomu by nie przyszło na myśl, że w tym ciele kryje się tyle talentu i wiedzy.
Był krakauerem nad krakauery, z rodziny murarskiej, i chełpił się tym na każdym kroku. Cieszył się sympatią wśród kolegów z Krupniczej, gdzie zamieszkał z rodziną - natomiast społeczeństwo krakowskie w tym czasie nie darzyło go przychylnością. Dlaczego? To proste.
Adam w pierwszych miesiącach po wojnie wygłaszał codziennie rano przez radio bezkompromisowe przemówienia, w
tak przetrwał do końca okupacji. Byłem u niego kilka razy, zawożąc mu zapomogę pieniężną, która pochodziła od rządu londyńskiego. Udawał zapracowanego, rzeźbił jakieś figurki w drewnie. Wynędzniały i zaniedbany wyglądał na zupełnie schłopiałego. Nikomu by nie przyszło na myśl, że w tym ciele kryje się tyle talentu i wiedzy.<br>Był krakauerem nad krakauery, z rodziny murarskiej, i chełpił się tym na każdym kroku. Cieszył się sympatią wśród kolegów z Krupniczej, gdzie zamieszkał z rodziną - natomiast społeczeństwo krakowskie w tym czasie nie darzyło go przychylnością. Dlaczego? To proste.<br>Adam w pierwszych miesiącach po wojnie wygłaszał codziennie rano przez radio bezkompromisowe przemówienia, w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego