wkładano świąteczny strój, bogaty, pozyskany kosztem wielu wyrzeczeń. Strój spajał, określał społeczność we wszystkich sytuacjach, w których następował kontakt z innymi grupami, parafiami: na procesjach, pielgrzymkach, odpustach. <br>Strój był kosztowny. Nie wystarczał trud kobiet tkających i haftujących jego elementy, trzeba było wielu wyrzeczeń, aby kupić sukno, jedwab, metalowe ozdoby, opłacić krawca, szewca. Stanowił więc przedmiot dumy, wartość materialną starannie chronioną i przechowywaną, by mogła służyć następnym pokoleniom. Sugerował lepszą kondycję materialną rodziny, niż to było w rzeczywistości. Oszczędzano go, noszono uważnie, tak że <q>"Odświętne koszule były przez kilka lat ubierane bez prania, nie tracąc nic ze swej nieskazitelnej bieli. Sukmana, która