Typ tekstu: Książka
Autor: red. Gomulicka Barbara
Tytuł: Pisarze polskiego oświecenia
Rok: 1996
broni nie ucichł ostatecznie, że wkrótce znowu przyjdzie – być może – nadstawiać karku na polu bitwy, przydawała szczególnej aury dniom pokoju. Potęgowała tak naturalną w młodości radość życia i potrzebę miłości, ale zarazem przesycała wszystko cichą melancholią. Był to okres miłości i przyjaźni, zabawy i owocnej, twórczej pracy. W kręgu młodych poetów i wielbicieli poezji Reklewski stał się postacią bodaj najważniejszą. Predestynowały go do takiej roli sława wojenna, talent poetycki i wspomniane już przymioty osobiste. Jakże różnił się od sztandarowego niejako poety ówczesnego Krakowa, Jacka Przybylskiego, którego młodzi, skupieni wokół Reklewskiego, spotykali w księgarni Greblowskiej. „Wincenty Reklewski był kontrastem
broni nie ucichł ostatecznie, że wkrótce znowu przyjdzie – być może – nadstawiać karku na polu bitwy, przydawała szczególnej aury dniom pokoju. Potęgowała tak naturalną w młodości radość życia i potrzebę miłości, ale zarazem przesycała wszystko cichą melancholią. Był to okres miłości i przyjaźni, zabawy i owocnej, twórczej pracy. W kręgu młodych poetów i wielbicieli poezji Reklewski stał się postacią bodaj najważniejszą. Predestynowały go do takiej roli sława wojenna, talent poetycki i wspomniane już przymioty osobiste. Jakże różnił się od sztandarowego niejako poety ówczesnego Krakowa, Jacka Przybylskiego, którego młodzi, skupieni wokół Reklewskiego, spotykali w księgarni Greblowskiej. „Wincenty Reklewski był kontrastem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego