brzegu. Okulary są konieczne, można zresztą wprowadzić obowiązek posiadania przy sobie zapasowej pary.<br>Ćwierć wieku temu, zanim stałem się pilotem szybowcowym, wzbudziłem grozę na badaniach lekarskich. "Jest pan ślepy jak nietoperz" - biadali okuliści, zapominając najwyraźniej, że nietoperze też latają. Okulistom lotniczym zawdzięczam połowę siwych włosów, ale i wyjaśnienie, że siatkówka krótkowidza czeka tylko na wstrząs fizyczny lub psychiczny, aby się odkleić. Nie szczędziło mi życie obu rodzajów tych wstrząsów ("no i dobrze, no i na zdrowie, tak się wyrasta na człowieka" - cytat z Broniewskiego) i jakoś siatkówka się trzyma. Proponuję, aby po odpowiednim poinformowaniu (lub po złożeniu pisemnej deklaracji) pozostawić to