Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Przekrój
Nr: 1214
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1968
Tytuł: Przekrój
Nr: 1214
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1968
przerywanej tylko wyciem nieustannie krążących po Manhattanie ambulansów pogotowia, wozów policyjnych i straży pożarnej.
BRONISŁAW KOSTANECKI
Kronika sądowa
WANDA FALKOWSKA
ŚMIERĆ MOTOCYKLISTY
Przechodząc nieostrożnie przez jezdnię spowodowała tragiczny wypadek. Wyrok - skazujący
STAŁO się to tak szybko, że przechodzący ulicą ludzie nie od razu zorientowali się co zaszło. Usłyszeli tylko głośny krzyk mężczyzny i łomot walącego się na jezdnię motoru. Na ulicy Anina, pośrodku skrzyżowania, leżała kobieta, a w odległości paru metrów od niej mężczyzna obok zwalonego motocykla.
Niezwłocznie wezwano pogotowie ratunkowe. W chwilę później nadjechała też milicja, która zajęła się ustaleniem przyczyn wypadku.
Motocyklista, mężczyzna 30-letni, zmarł w drodze do
BRONISŁAW KOSTANECKI
Kronika sądowa
WANDA FALKOWSKA
ŚMIERĆ MOTOCYKLISTY
Przechodząc nieostrożnie przez jezdnię spowodowała tragiczny wypadek. Wyrok - skazujący
STAŁO się to tak szybko, że przechodzący ulicą ludzie nie od razu zorientowali się co zaszło. Usłyszeli tylko głośny krzyk mężczyzny i łomot walącego się na jezdnię motoru. Na ulicy Anina, pośrodku skrzyżowania, leżała kobieta, a w odległości paru metrów od niej mężczyzna obok zwalonego motocykla.
Niezwłocznie wezwano pogotowie ratunkowe. W chwilę później nadjechała też milicja, która zajęła się ustaleniem przyczyn wypadku.
Motocyklista, mężczyzna 30-letni, zmarł w drodze do
przerywanej tylko wyciem nieustannie krążących po Manhattanie ambulansów pogotowia, wozów policyjnych i straży pożarnej. <br><au>BRONISŁAW KOSTANECKI</au></div><br><br><div><tit>Kronika sądowa</tit> <br><au>WANDA FALKOWSKA</au> <br><tit>ŚMIERĆ MOTOCYKLISTY</tit> <br><intro>Przechodząc nieostrożnie przez jezdnię spowodowała tragiczny wypadek. Wyrok - skazujący</intro> <br>STAŁO się to tak szybko, że przechodzący ulicą ludzie nie od razu zorientowali się co zaszło. Usłyszeli tylko głośny krzyk mężczyzny i łomot walącego się na jezdnię motoru. Na ulicy Anina, pośrodku skrzyżowania, leżała kobieta, a w odległości paru metrów od niej mężczyzna obok zwalonego motocykla. <br>Niezwłocznie wezwano pogotowie ratunkowe. W chwilę później nadjechała też milicja, która zajęła się ustaleniem przyczyn wypadku. <br>Motocyklista, mężczyzna 30-letni, zmarł w drodze do
