Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 3(151)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
ulicach wyjątkowo rzadko, dlatego wówczas, gdy rozlega się wołanie o pomoc, ludzie traktują to jako żart.
Mieszkańcy dobrych dzielnic po prostu nie wierzą, że przestępczość może już wchodzić na ich podwórko, pod okna ich domu, dlatego nie reagują na podejrzane odgłosy. Braku reakcji mieszkańców dobrej dzielnicy miasta Scarborough na przeraźliwy krzyk dziewczyny eksperci policyjni nie potraktowali jako przykładu społecznej znieczulicy. Wszystko było w normie. Dzielnica jest spokojna, nigdy nie było tu poważniejszych przestępstw. W wiosenną lub letnią noc słychać czasem pokrzykiwania grupek młodzieży, które milkną na widok policyjnego samochodu.
Teraz jednak wszyscy ludzie w rejonie ulic Markham i Ellesmere obudzili się
ulicach wyjątkowo rzadko, dlatego wówczas, gdy rozlega się wołanie o pomoc, ludzie traktują to jako żart.<br>Mieszkańcy dobrych dzielnic po prostu nie wierzą, że przestępczość może już wchodzić na ich podwórko, pod okna ich domu, dlatego nie reagują na podejrzane odgłosy. Braku reakcji mieszkańców dobrej dzielnicy miasta Scarborough na przeraźliwy krzyk dziewczyny eksperci policyjni nie potraktowali jako przykładu społecznej znieczulicy. Wszystko było w normie. Dzielnica jest spokojna, nigdy nie było tu poważniejszych przestępstw. W wiosenną lub letnią noc słychać czasem pokrzykiwania grupek młodzieży, które milkną na widok policyjnego samochodu.<br>Teraz jednak wszyscy ludzie w rejonie ulic Markham i Ellesmere obudzili się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego