Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Lesio
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 1973
drugie Barbara, nie mogąc się dostać do zamkniętej pracowni, zabrała ze sobą do domu, telefonicznie zawiadamiając o tym Kasieńkę, Lesio udał się nazajutrz do pracy w czarnym, wieczorowym garniturze, balowej muszce i lakierkach. Kusiło go nieco, żeby ukazać się w tym stroju owej nierozgarniętej dozorczyni z przeciwka, która swoim histerycznym krzykiem wypłoszyła go z bramy, podając w wątpliwość stan jego umysłu, opanował jednakże pokusę, miał bowiem na głowie ważniejsze rzeczy niż opinia o nim okolicznych cieciów. Obawiał się mianowicie, iż współpracownicy będą się głupio upierać przy chęci obejrzenia na własne oczy szczęśliwych kuponów, i po namyśle doszedł do wniosku, że nie
drugie Barbara, nie mogąc się dostać do zamkniętej pracowni, zabrała ze sobą do domu, telefonicznie zawiadamiając o tym Kasieńkę, Lesio udał się nazajutrz do pracy w czarnym, wieczorowym garniturze, balowej muszce i lakierkach. Kusiło go nieco, żeby ukazać się w tym stroju owej nierozgarniętej dozorczyni z przeciwka, która swoim histerycznym krzykiem wypłoszyła go z bramy, podając w wątpliwość stan jego umysłu, opanował jednakże pokusę, miał bowiem na głowie ważniejsze rzeczy niż opinia o nim okolicznych cieciów. Obawiał się mianowicie, iż współpracownicy będą się głupio upierać przy chęci obejrzenia na własne oczy szczęśliwych kuponów, i po namyśle doszedł do wniosku, że nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego