przedmiotem wielostronicowego monologu, pod wpływem przejazdu pociągu zamienia się w krzyk duszy -<br>Tuż za parkanem, gdzie wał wysoki, ryknął pod ziemią jakiś potwór, wybiegł z czarnej czeluści wzgórza, trysnął snopem iskier czerwonych, wydał świst ostry i potoczył się po nasypie. Pociąg biegł, kołatał, trząsł, migał smugą oświetlonych okien; raz jeszcze krzyknął nagle i wpadł w drugi tunel.<br>Szum głuchy po nim pozostał, jakiś pęd i rozmach w powietrzu.<br><gap><br>Także w Henryku Flisie Stanisława Antoniego Muellera pojawienie się pociągu stwarza okazję do zaprezentowania stanu duszy bohatera:<br><gap><br>W tym krótkim opisie mamy wszystkie charakterystyczne elementy, współtworzące semantykę kolejnictwa w prozie na przełomie wieków