Typ tekstu: Książka
Autor: Kuncewiczowa Maria
Tytuł: Cudzoziemka
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1936
Były ładne, to dobrze ją do nich usposabiało, zajmowała się żywo tropieniem rodzinnych podobieństw w grze rysów i charakterów. W miarę, jak w którymś z dzieci brał górę typ Władysia, to właśnie obierała na faworyta, wszystkie zaś szykany kierowała przeciw "mamusinej córeczce" czy "synkowi". Właściwie jednak nie pragnęła wpływać na kształtowanie tych istot - były dla niej jak gdyby za mało realne, nadto już poza jej był wychylone.
Tym niemniej z samego faktu obecności babki wiele zmian przenikało w życie wnuków.
Róża wstawała wcześnie, podążała do łazienki. Pierwsze jej przejście przez mieszkanie już było jak podmuch sirocca: wzniecało niepokój, wróżyło odmiany. To
Były ładne, to dobrze ją do nich usposabiało, zajmowała się żywo tropieniem rodzinnych podobieństw w grze rysów i charakterów. W miarę, jak w którymś z dzieci brał górę typ Władysia, to właśnie obierała na faworyta, wszystkie zaś szykany kierowała przeciw "mamusinej córeczce" czy "synkowi". Właściwie jednak nie pragnęła wpływać na kształtowanie tych istot - były dla niej jak gdyby za mało realne, nadto już poza jej był wychylone. <br> Tym niemniej z samego faktu obecności babki wiele zmian przenikało w życie wnuków. <br>Róża wstawała wcześnie, podążała do łazienki. Pierwsze jej przejście przez mieszkanie już było jak podmuch sirocca: wzniecało niepokój, wróżyło odmiany. To
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego