oto sposób mając najlepszą, bo najdłuższą ustawę antyalkoholową biliśmy niechlubne rekordy świata w spożyciu. Ostatnio szczytem hipokryzji było bezkarne obchodzenie przepisów zakazujących reklamy trunków. Browary zachwalały piwo bez alkoholu, którego w żadnym sklepie nie uświadczysz. By skończyć z tą obłudą, posłowie znieśli zakaz reklamy piwa. Odpowiada to europejskim standardom - przekonywali - kształtuje model picia alkoholi niskoprocentowych. Słusznie. Nie zapominajmy jednak, że piwo sprzedawane młodocianym jest przedszkolem pijaństwa. U nas w sklepach i lokalach wiszą tabliczki, ale nikt się ich treścią nie przejmuje. Reklama mniej szkodzi niż obłuda.<br><br> &lt;au&gt;Aleksander Chećko&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br>&lt;tit&gt; Po wecie - drugie losowanie&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt; Goło, ale wesoło&lt;/&gt;<br><br>&lt;intro&gt; Weto prezydenta do ustawy o trójstopniowym