Typ tekstu: Książka
Autor: Bahdaj Adam
Tytuł: Wakacje z duchami
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1962
pochylonego nad małym, podziemnym strumykiem płynącym przez środek lochu. Nad nim, umocowana na długim sznurku, wisiała naftowa lampa. Rzucała żółte światło na jego zgarbione plecy. Marsjanin trzymał w ręku latarkę, a snop jej światła skierował na strumyk. Po chwili jednak podniósł leżący obok łom i młotek, odłożył latarkę i zaczął kuć brzeg strumyka, jakby chciał go poszerzyć w tym miejscu
"Szuka skarbów -przemknęło przez oszołomiony umysł Paragona. Ale wnet. nasunęła się wątpliwość: - Dlaczego miał poszukiwać ich w strumyku? A więc co robi?"
- Jest? - usłyszał stłumiony szept Mandżara.
Cofnął się i położył się na zalanej wodą ziemi, by móc wyg niej obserwować
pochylonego nad małym, podziemnym strumykiem płynącym przez środek lochu. Nad nim, umocowana na długim sznurku, wisiała naftowa lampa. Rzucała żółte światło na jego zgarbione plecy. Marsjanin trzymał w ręku latarkę, a snop jej światła skierował na strumyk. Po chwili jednak podniósł leżący obok łom i młotek, odłożył latarkę i zaczął kuć brzeg strumyka, jakby chciał go poszerzyć w tym miejscu &lt;page nr=176&gt;<br>"Szuka skarbów -przemknęło przez oszołomiony umysł Paragona. Ale wnet. nasunęła się wątpliwość: - Dlaczego miał poszukiwać ich w strumyku? A więc co robi?"<br> - Jest? - usłyszał stłumiony szept Mandżara.<br>Cofnął się i położył się na zalanej wodą ziemi, by móc wyg niej obserwować
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego