kulę. Za każdym razem, gdy kula wzlatywała w górę, przyciągała do siebie wózek, który po każdym rzucie wzbijał się coraz wyżej. Po przekroczeniu punktu, w którym Księżyc silniej przyciąga wózek niż Ziemia, Eliasz użył tej samej techniki do hamowania tempa opadania pojazdu. W odległości 10 kroków od powierzchni zaczął rzucać kulą w kierunku poziomym i łagodnie osadził swój wózek na Srebrnym Globie.<br>W 1865 r. Juliusz Verne umieścił pierwszych selenonautów we wnętrzu dużego aluminiowego pocisku, który wystrzelono w kierunku Księżyca z olbrzymiego działa na Florydzie. Pomysł Verne'a miał jeden słaby punkt: pasażerów statku zabiłoby olbrzymie przeciążenie podczas startu.<br>Pułapki tej uniknął