Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 7-8
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1964
który go demaskuje w oczach Orgona, był teatrem absolutnym, teatrem, który zostawia rzadkie poczucie, że dalej, wyżej w tym rodzaju interpretacji postąpić już nie można.
Nieco trudniej to powiedzieć o drugim udziale Komedii w festiwalu szekspirowskim, o "Un fil a la patte" (po polsku można by to chyba oddać zwrotem "kula u nogi", a jeśli tak, jakaż perspektywa otwiera się w tym jednym powiedzeniu na psychologię dwóch języków!). Autor tej farsy był pół-Polakiem, urodził się z Żeleńskiej, co stanowi dosyć zabawne curiosum. Jego twórczość, kilkadziesiąt utworów pokrewnego typu, napisanych z boską łatwością, stanowi więcej niż curiosum, bo mały i odrobinę
który go demaskuje w oczach Orgona, był teatrem absolutnym, teatrem, który zostawia rzadkie poczucie, że dalej, wyżej w tym rodzaju interpretacji postąpić już nie można.<br>Nieco trudniej to powiedzieć o drugim udziale Komedii w festiwalu szekspirowskim, o &lt;foreign&gt;"Un fil a la patte"&lt;/&gt; (po polsku można by to chyba oddać zwrotem "kula u nogi", a jeśli tak, jakaż perspektywa otwiera się w tym jednym powiedzeniu na psychologię dwóch języków!). Autor tej farsy był pół-Polakiem, urodził się z Żeleńskiej, co stanowi dosyć zabawne curiosum. Jego twórczość, kilkadziesiąt utworów pokrewnego typu, napisanych z boską łatwością, stanowi więcej niż curiosum, bo mały i odrobinę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego