Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Warszawy
Nr: 25/02
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2002
w którym "Ziemniak" i jego koledzy handlowali narkotykami. Dwaj egzekutorzy, skrywający twarze pod kapturami, wkroczyli do baru i spokojnie podeszli do 33-letniego Adama G. "Kciuka" (wspólnika "Ziemniaka") i zaczęli do niego strzelać. Huk wystrzałów spłoszył Piotra R. "Zwierzaka", który chciał schronić się w toalecie. Napastnicy byli szybsi. Podziurawili go kulami i uciekli. Po zamachu "Ziemniak" zniknął. Wiedział już, że wydano na niego wyrok. Prawdopodobnie dwójka zabójców z baru Sport i mordercy z ul. Smoluchowskiego to te same osoby. Policjanci muszą rozwikłać zagadkę, komu zależało na śmierci "Ziemniaka", "Kciuka" i "Zwierzaka". - Sprawa jest bardzo trudna, ale nie beznadziejna. Mamy nadzieję, że
w którym "Ziemniak" i jego koledzy handlowali narkotykami. Dwaj egzekutorzy, skrywający twarze pod kapturami, wkroczyli do baru i spokojnie podeszli do 33-letniego Adama G. "Kciuka" (wspólnika "Ziemniaka") i zaczęli do niego strzelać. Huk wystrzałów spłoszył Piotra R. "Zwierzaka", który chciał schronić się w toalecie. Napastnicy byli szybsi. Podziurawili go kulami i uciekli. Po zamachu "Ziemniak" zniknął. Wiedział już, że wydano na niego wyrok. Prawdopodobnie dwójka zabójców z baru Sport i mordercy z ul. Smoluchowskiego to te same osoby. Policjanci muszą rozwikłać zagadkę, komu zależało na śmierci "Ziemniaka", "Kciuka" i "Zwierzaka". <q>- Sprawa jest bardzo trudna, ale nie beznadziejna. Mamy nadzieję, że
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego