Typ tekstu: Książka
Autor: Kuczyński Maciej
Tytuł: Atlantyda, wyspa ognia
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1967
rozmawiałem z nim.

- Wiem o tym od Zoa - powiedział Sarhi.

- Od kogo?

- Zoa, dziewczyny, która tam była z tobą.

"Nie znałem dotąd nawet jej imienia - pomyślał
Awaru. - A teraz nie chcę już nic o niej słyszeć..."

- Powtórz mi wszystko, co mówił Raruhi, każde
słowo - poprosił Sarhi.

Jego głowa, niewielka i kulista, obracała się, kiedy
mówił, na wszystkie strony. Okrągłe i wypukłe
oczy tkwiły w obracającej się czaszce nie zmieniając
położenia.

- Raruhi podał mi twoje imię, a także powiedział,
gdzie mam cię odszukać.

- To jasne - przerwał niecierpliwie
Sarhi. - Mów o tym, co ważne.

- Chciałeś, żebym mówił wszystko - Awaru
cofnął się o krok
rozmawiałem z nim.<br><br>- Wiem o tym od Zoa - powiedział Sarhi.<br><br>- Od kogo?<br><br>- Zoa, dziewczyny, która tam była z tobą.<br><br> "Nie znałem dotąd nawet jej imienia - pomyślał <br>Awaru. - A teraz nie chcę już nic o niej słyszeć..."<br><br>- Powtórz mi wszystko, co mówił Raruhi, każde <br>słowo - poprosił Sarhi.<br><br>Jego głowa, niewielka i kulista, obracała się, kiedy <br>mówił, na wszystkie strony. Okrągłe i wypukłe <br>oczy tkwiły w obracającej się czaszce nie zmieniając <br>położenia.<br><br>- Raruhi podał mi twoje imię, a także powiedział, <br>gdzie mam cię odszukać.<br><br> - To jasne - przerwał niecierpliwie <br>Sarhi. - Mów o tym, co ważne.<br><br>- Chciałeś, żebym mówił wszystko - Awaru <br>cofnął się o krok
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego