Typ tekstu: Książka
Autor: Kozyra Agnieszka
Tytuł: Filozofia zen
Rok: 2004
Huineng pochodził z biednej rodziny i nie był wykształcony
- nie potrafił nawet pisać - i dlatego poprosił innego mnicha, aby na tej
samej ścianie napisał jego wiersz:
Pierwotnie nie ma drzewa 'oświecenia',
nie ma też stojaka z lustrem.
Od samego początku nic nie istnieje -
gdzie w takim razie może zbierać się kurz?.
Ten właśnie wers został uznany za wyraz prawdziwego 'oświecenia' przez
Hongrena, który wyznaczył Huinenga na swego następcę. Twierdzenie

Huinenga, że nie ma drzewa 'oświecenia' ani stojaka z lustrem ('jaźni
jednostkowej') oraz że od początku nic nie istnieje, należy rozpatrywać
w kontekście buddyjskiego pojęcia 'pustki' (sanskr. śunyata; chiń. kong;
jap. ku
Huineng pochodził z biednej rodziny i nie był wykształcony <br>- nie potrafił nawet pisać - i dlatego poprosił innego mnicha, aby na tej <br>samej ścianie napisał jego wiersz: <br>&lt;q&gt;Pierwotnie nie ma drzewa 'oświecenia', <br>nie ma też stojaka z lustrem. <br>Od samego początku nic nie istnieje - <br>gdzie w takim razie może zbierać się kurz?.&lt;/&gt; <br>Ten właśnie wers został uznany za wyraz prawdziwego 'oświecenia' przez <br>Hongrena, który wyznaczył Huinenga na swego następcę. Twierdzenie <br>&lt;page nr=68&gt;<br>Huinenga, że nie ma drzewa 'oświecenia' ani stojaka z lustrem ('jaźni <br>jednostkowej') oraz że od początku nic nie istnieje, należy rozpatrywać <br>w kontekście buddyjskiego pojęcia 'pustki' (sanskr. śunyata; chiń. kong; <br>jap. ku
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego