Typ tekstu: Książka
Autor: Uniłowski Zbigniew
Tytuł: Wspólny pokój
Rok wydania: 1976
Rok powstania: 1932
wieczoru z przyjacielem. Trudno, nie będę cię namawiał. Dziadzia, jesteś gotów?
Wyszli. Lucjan zapalił świecę, postawił ją na krześle obok łóżka, rozebrał się i położył. Czytał świeżo wydaną książkę Parandowskiego Król życia.
W pokoju Edward rozstawiał swoje żelazne łóżko obok polowego - studenta. Mieciek czytał jakąś broszurkę. Stukonisowa krzątała się, wycierając kurze. Potem przyszedł student i uradowany Edward taką rozpoczął z nim gawędę:
- Panie Józiu, co pan masz taką głupią minę?
- Bo patrzę na pana - odpowiada spokojnie Józef.
- Dziwi pana moja inteligentna twarz.
- Przestań pan, przestań. Zejdź pan ze mnie.
Edward triumfuje i z werwą zapala papierosa. Rozbiera się, siada w kalesonach
wieczoru z przyjacielem. Trudno, nie będę cię namawiał. Dziadzia, jesteś gotów?<br>Wyszli. Lucjan zapalił świecę, postawił ją na krześle obok łóżka, rozebrał się i położył. Czytał świeżo wydaną książkę Parandowskiego Król życia.<br>W pokoju Edward rozstawiał swoje żelazne łóżko obok polowego - studenta. Mieciek czytał jakąś broszurkę. Stukonisowa krzątała się, wycierając kurze. Potem przyszedł student i uradowany Edward taką rozpoczął z nim gawędę:<br>- Panie Józiu, co pan masz taką głupią minę? &lt;page nr=89&gt; <br>- Bo patrzę na pana - odpowiada spokojnie Józef.<br>- Dziwi pana moja inteligentna twarz.<br>- Przestań pan, przestań. Zejdź pan ze mnie.<br>Edward triumfuje i z werwą zapala papierosa. Rozbiera się, siada w kalesonach
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego