wyrządziła.<br> I nie mam bliższego sobie człowieka.<br> Zawdzięczam jej więcej, niż ktokolwiek może o tym wiedzieć.<br> Przecież - gdyby nie ona, nie miałbym po co ani do kogo wracać ze<br>swojej wyprawy do granic obłędu...<br> Teraz pluszcze zimna woda, aż mi palce kostnieją.<br> I myślę, że chwytając za ów przycisk z kutego żelaza widać<br>chciałem odciąć sobie ostatnią szansę powrotu...<br> Dziś dobrze wiem - dlaczego!<br> Dziś jest bardzo piękny dzień, bardzo dużo słońca.<br> I bardzo ciężko pomyśleć, że znów będę musiał dawać sobie radę ze<br>światem.<br> Nie umiałem tego, rzecz oczywista, ale chyba, żeby to umieć, nie<br>wystarczy ani inteligencja, ani spryt, ani