Typ tekstu: Książka
Autor: Rudnicka Halina
Tytuł: Uczniowie Spartakusa
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1951
gomółkę...
Aratos westchnął głęboko; głowa przechyliła mu się na bok i nogi wyprężyły. Kalias przerwał piosenkę i ujął jego dłoń. Była bezwładna, wilgotna i zimna. Zatrwożony pochylił się, by usłyszeć oddech.
Lecz Aratos już nie oddychał.
Kalias spędził bezsenną noc, pełną strachu i przywidzeń. Psy wyły, a zatrwożone tym świnie kwiczały i gryzły się napełniając całą dolinę hałasem i niepokojem. Wiatr szeleścił gałęźmi szałasu, trzeszczała słoma i Kaliasowi zdawało się, że zmarły lada chwila zerwie się, krzyknie strasznym głosem i ściśnie go za gardło. Przypomniały mu się wszystkie opowieści starej niani niewolnicy o wędrówkach duchów zmarłych, nie pogrzebanych, napastujących żywych. Chciał
gomółkę...<br> Aratos westchnął głęboko; głowa przechyliła mu się na bok i nogi wyprężyły. Kalias przerwał piosenkę i ujął jego dłoń. Była bezwładna, wilgotna i zimna. Zatrwożony pochylił się, by usłyszeć oddech.<br>Lecz Aratos już nie oddychał.<br>Kalias spędził bezsenną noc, pełną strachu i przywidzeń. Psy wyły, a zatrwożone tym świnie kwiczały i gryzły się napełniając całą dolinę hałasem i niepokojem. Wiatr szeleścił gałęźmi szałasu, trzeszczała słoma i Kaliasowi zdawało się, że zmarły lada chwila zerwie się, krzyknie strasznym głosem i ściśnie go za gardło. Przypomniały mu się wszystkie opowieści starej niani niewolnicy o wędrówkach duchów zmarłych, nie pogrzebanych, napastujących żywych. Chciał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego