Typ tekstu: Książka
Autor: Kruczkowski Leon
Tytuł: Kordian i cham
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1932
kupiony w Warszawie, był dla panny Anieli źródłem tajnych wzruszeń i czarujących sensacji serca...
Dzięki niej ballady i romanse pana Mickiewicza krążyły po całym sąsiedztwie wśród czułej i wrażliwej młodzieży okolicznej - w odpisach, sporządzanych sekretnie, udzielanych z rąk do rąk tajemnie, wśród zaklęć i przysiąg Wtem z zasłon błysną piersi łabędzie, Strzelec w ziemię patrzy skromnie, Dziewica w lekkim zbliża się pędzie I - "do mnie" woła "pójdź do mnie?" Lecz panna Aniela nie myślała naśladować skromnego strzelca... Była sama. Seledynowe światło mżyło wskroś brzozowe pręty altanki, a ciemne świerki chwiały się wkoło z pobłażliwym, przyjaznym szelestem... W wyobraźni panienki igrały rozkoszne
kupiony w Warszawie, był dla panny Anieli źródłem tajnych wzruszeń i czarujących sensacji serca...<br>&lt;page nr=50&gt; Dzięki niej ballady i romanse pana Mickiewicza krążyły po całym sąsiedztwie wśród czułej i wrażliwej młodzieży okolicznej - w odpisach, sporządzanych sekretnie, udzielanych z rąk do rąk tajemnie, wśród zaklęć i przysiąg Wtem z zasłon błysną piersi łabędzie, Strzelec w ziemię patrzy skromnie, Dziewica w lekkim zbliża się pędzie I - "do mnie" woła "pójdź do mnie?" Lecz panna Aniela nie myślała naśladować skromnego strzelca... Była sama. Seledynowe światło mżyło wskroś brzozowe pręty altanki, a ciemne świerki chwiały się wkoło z pobłażliwym, przyjaznym szelestem... W wyobraźni panienki igrały rozkoszne
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego