Typ tekstu: Książka
Autor: Marek Krajewski
Tytuł: Koniec świata w Breslau
Rok: 2003
w niedzielę. Pan hrabia wyjeżdża na cykl wykładów do Berlina i we Wrocławiu będzie dopiero w ten dzień - w Wigilię.
Młody człowiek w wyżartym przez mole płaszczu podniósł rękę - po raz kolejny tego popołudnia. Von Orloff skinął z przyzwoleniem głową.
- Mam pytanie - rzucał podejrzliwe spojrzenia na sąsiadów. - Kto zapłodni tę ladacznicę?
-Spiritus flat ubi vult* - odpowiedział von Orloff w zamyśleniu.

Wrocław, sobota 21 grudnia,
godzina trzecia po południu
-Spiritus flat ubi vult - zasępił się Mühlhaus, gdy Mock skończył relacjonowanie wykładu von Orloffa. - Mówi pan, że tak właśnie mu odpowiedział...
Zapadło milczenie. Hartner spojrzał na dyrektora kryminalnego i uznał, że mechaniczne powtórzenie
w niedzielę. Pan hrabia wyjeżdża na cykl wykładów do Berlina i we Wrocławiu będzie dopiero w ten dzień - w Wigilię.<br>Młody człowiek w wyżartym przez mole płaszczu podniósł rękę - po raz kolejny tego popołudnia. Von Orloff skinął z przyzwoleniem głową.<br>- Mam pytanie - rzucał podejrzliwe spojrzenia na sąsiadów. - Kto zapłodni tę ladacznicę?<br>-Spiritus flat ubi vult* - odpowiedział von Orloff w zamyśleniu. <br><br>Wrocław, sobota 21 grudnia, <br>godzina trzecia po południu<br>-Spiritus flat ubi vult - zasępił się Mühlhaus, gdy Mock skończył relacjonowanie wykładu von Orloffa. - Mówi pan, że tak właśnie mu odpowiedział...<br>Zapadło milczenie. Hartner spojrzał na dyrektora kryminalnego i uznał, że mechaniczne powtórzenie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego