w partiach podług strugania, względem tego, na co strugają. Jedni strugają na domki, przeważnie chłopskie partie, żeby odłożyć sobie na domek. Inni znów strugają na dzieci, żeby do szkół chodziły. A myśmy strugali, żeby się zabawić. Kawalerska partia. W sobotę człowiek umył się, ubrał jak kominiarz we wszystko czarne: garnitur, lakierki, sztywniak - i na zabawę! A w niedzielę, na noc tośmy do domu nie inaczej wracali, ino dwoma dorożkami. Na jednej ja siedzę i śpiewam: "Jadzie, jadzie sobie pan!" A na drugiej, za mną znaczy się, jadzie moja głowa - melonik, ma się rozumieć... Tak się robiło, ojczulku.<br>- A ci, a te