Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 39
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
tego powodu szczęśliwa. Nie wyobrażam sobie życia gdziekolwiek indziej. Jak wyjeżdżam choć na chwilę, nie mam gór w otoczeniu, to nie mam czym oddychać. Ich specyficzny klimat to dla mnie inspiracja - mówi Dorota Bąk.
Ze śmiechem wspomina swoje pierwsze rysunki. To było malowanie zwykłym węglem po ścianie. Pierwszy wózek dla lalek też służył do przewożenia węgla używanego do malowania ścian domu. Jak większość późniejszych artystów z rodowodem zakopiańskim, Dorota Bąk edukowała się plastycznie w Domu Kultury "Jutrzenka", a później w liceum Kenara. W 1987 r. rozpoczęła studia na Wydziale Grafiki Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych we Wrocławiu, które zakończyła w 1992
tego powodu szczęśliwa. Nie wyobrażam sobie życia gdziekolwiek indziej. Jak wyjeżdżam choć na chwilę, nie mam gór w otoczeniu, to nie mam czym oddychać. Ich specyficzny klimat to dla mnie inspiracja - mówi Dorota Bąk.<br>Ze śmiechem wspomina swoje pierwsze rysunki. To było malowanie zwykłym węglem po ścianie. Pierwszy wózek dla lalek też służył do przewożenia węgla używanego do malowania ścian domu. Jak większość późniejszych artystów z rodowodem zakopiańskim, Dorota Bąk edukowała się plastycznie w Domu Kultury "Jutrzenka", a później w liceum Kenara. W 1987 r. rozpoczęła studia na Wydziale Grafiki Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych we Wrocławiu, które zakończyła w 1992
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego