Jerozolimy. Następną jest zapewne czwarta lamentacja, która zdaje się być dziełem kogoś z bliskiego otoczenia ostatniego króla Judy, Sedecjasza, kto wraz z nim opuścił Jerozolimę przed zajęciem jej przez Babilończyków (Lam 4, 19-20). W lamentacji tej pod koniec okresu niewoli, lub jeszcze później, zmieniono zakończenie (Lam 4, 22). Piąta lamentacja, najbardziej opisowa i jakby mniej poetycka w formie, obfituje w sformułowania, świadczące o żywej reakcji jej autora na przeżywane wydarzenia. Zdaje się być dziełem jednego z Judejczyków, spośród tych, którzy pozostali w zniszczonym kraju i uginali się pod jarzmem narzuconym im przez zwycięzców. Skarży się bowiem: "Nasze dziedzictwo przeszło do