Typ tekstu: Książka
Autor: Kolińska Krystyna
Tytuł: Orzeszkowa, złote ptaki i terroryści
Rok: 1996
ale powiedział o tym znaczku kupionym u niego i wskazał skrzynkę pocztową, do której ów awanturnik wrzucił gruby list; więc i jemu też się coś należy. Podobno w tym liście znaleziono jakieś dwie odezwy do robotników, po polsku i niemiecku.

- Niewdzięczna władza, po co się było tak trudzić i narażać - lamentowali potem dwaj "przedsiębiorcy" z ulicy Rymarskiej; kazano im bowiem iść precz, wysupławszy dla Walda jedynie 15 rubli, a Sofie nie dając ani kopiejki, choć ów jeszcze przy wyjściu głośno biadał, że w czasie pogoni jakiś przechodzień specjalnie podstawił mu nogę, uderzając go przy tym boleśnie po ramieniu.

W październikowym, trzecim
ale powiedział o tym znaczku kupionym u niego i wskazał skrzynkę pocztową, do której ów awanturnik wrzucił gruby list; więc i jemu też się coś należy. Podobno w tym liście znaleziono jakieś dwie odezwy do robotników, po polsku i niemiecku.<br><br>- Niewdzięczna władza, po co się było tak trudzić i narażać - lamentowali potem dwaj "przedsiębiorcy" z ulicy Rymarskiej; kazano im bowiem iść precz, wysupławszy dla Walda jedynie 15 rubli, a Sofie nie dając ani kopiejki, choć ów jeszcze przy wyjściu głośno biadał, że w czasie pogoni jakiś przechodzień specjalnie podstawił mu nogę, uderzając go przy tym boleśnie po ramieniu.<br><br> W październikowym, trzecim
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego