Typ tekstu: Książka
Autor: Zaniewski Andrzej
Tytuł: Król Tanga
Rok: 1997
z tęsknoty za jego pocałunkami. Eduardo "Król Tang zagranicznych" - jak go reklamowano, Król Tanga - jak nazywała go Iw, był dla niej wysłannikiem z innego świata, postacią daleką, wspaniałą i coraz bardziej mityczną.
Gdyby tylko mogła, pomknęłaby za nim natychmiast, zostawiając za sobą całe poprzednie życie łącznie ze mną, wrzaskliwym bachorem, lamentującym w beciku.
Teraz jednak było to już niemożliwe, a więc jeszcze bardziej upragnione.
Kolejny nalot zmusił jednak Iw do zejścia do schronu. Siedziała w piwnicy, słuchając odległego łomotu i wycia syren... Wokół zbiegli się wystraszeni, szarzy z niepewności ludzie. Milczeli lub modlili się bezgłośnie, a jeżeli już rozmawiali, to szeptem
z tęsknoty za jego pocałunkami. Eduardo "Król Tang zagranicznych" - jak go reklamowano, Król Tanga - jak nazywała go Iw, był dla niej wysłannikiem z innego świata, postacią daleką, wspaniałą i coraz bardziej mityczną.<br> Gdyby tylko mogła, pomknęłaby za nim natychmiast, zostawiając za sobą całe poprzednie życie łącznie ze mną, wrzaskliwym bachorem, lamentującym w beciku.<br> Teraz jednak było to już niemożliwe, a więc jeszcze bardziej upragnione.<br> Kolejny nalot zmusił jednak Iw do zejścia do schronu. Siedziała w piwnicy, słuchając odległego łomotu i wycia syren... Wokół zbiegli się wystraszeni, szarzy z niepewności ludzie. Milczeli lub modlili się bezgłośnie, a jeżeli już rozmawiali, to szeptem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego