Typ tekstu: Książka
Autor: Kabatc Eugeniusz
Tytuł: Vinum sacrum et profanum
Rok: 2003
siódmy, a ja się upiłem na próżno!".
Stadelmann jednak nie poprzestał na tym i sam stanął w szranki z nieprawdopodobieństwem, jakie tylko wino potrafi wywołać jako prawdę; rzecz dzieje się podczas przyjęcia we frankfurckim ratuszu, poświęconego pamięci wielkiego ziomka:
"Stadelmann, biorąc do ręki następny kieliszek: - Na zdrowie! Widzicie jak światło łamie się na szkle i w winie? Chciałbym wam opowiedzieć jeszcze jedną historię, piękną historię, naprawdę piękną... Pewnego razu wziąłem kieliszek wina, białego wina, podłożyłem pod kieliszek kartkę papieru, także białego (manewruje kieliszkiem i serwetką, niezdarnie starając się zilustrować istotę eksperymentu), o tak - i jak widzicie, nie, stamtąd nie możecie nic widzieć
siódmy, a ja się upiłem na próżno!".&lt;/&gt;<br> Stadelmann jednak nie poprzestał na tym i sam stanął w szranki z nieprawdopodobieństwem, jakie tylko wino potrafi wywołać jako prawdę; rzecz dzieje się podczas przyjęcia we frankfurckim ratuszu, poświęconego pamięci wielkiego ziomka:<br> &lt;q&gt;"Stadelmann, biorąc do ręki następny kieliszek: - Na zdrowie! Widzicie jak światło łamie się na szkle i w winie? Chciałbym wam opowiedzieć jeszcze jedną historię, piękną historię, naprawdę piękną... Pewnego razu wziąłem kieliszek wina, białego wina, podłożyłem pod kieliszek kartkę papieru, także białego (manewruje kieliszkiem i serwetką, niezdarnie starając się zilustrować istotę eksperymentu), o tak - i jak widzicie, nie, stamtąd nie możecie nic widzieć
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego