Typ tekstu: Książka
Autor: Białołęcka Ewa
Tytuł: Tkacz iluzji
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 1997
towarzysz.
"Kupę złomu. Zastanawiające, jak mógł w tym polować."
"Coś zapętliło mu się na szyi. Nie może tego zdjąć. Jest zły jak wściekły szczur. Ma do wyboru: albo transformuje tak jak jest i wchłonie metal w siebie, albo nie, a wtedy się udusi."
Miałem wątpliwości.
"Jest bardzo silny. Jeśli to łańcuch, może rozerwać ogniwa."
"Nie wiem, co to jest, ale jest wystarczająco mocne, by nie dał rady. Wychwyciłem, jak rezygnował. I na pewno nie zdecyduje się na przemianę w takim stanie, bo jest na to zbyt chciwy!"
"Może zamienić się w coś niedużego. Na przykład w węża. Wyśliznie się z tej
towarzysz.<br>"Kupę złomu. Zastanawiające, jak mógł w tym polować."<br>"Coś zapętliło mu się na szyi. Nie może tego zdjąć. Jest zły jak wściekły szczur. Ma do wyboru: albo transformuje tak jak jest i wchłonie metal w siebie, albo nie, a wtedy się udusi."<br>Miałem wątpliwości.<br>"Jest bardzo silny. Jeśli to łańcuch, może rozerwać ogniwa."<br>"Nie wiem, co to jest, ale jest wystarczająco mocne, by nie dał rady. Wychwyciłem, jak rezygnował. I na pewno nie zdecyduje się na przemianę w takim stanie, bo jest na to zbyt chciwy!"<br>"Może zamienić się w coś niedużego. Na przykład w węża. Wyśliznie się z tej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego