Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 11.30
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
jej głowę.
NOT.



Witalij Portnikow, komentator Radia Swoboda

Czy rozpad Ukrainy jest realny?
Od wczoraj jestem święcie przekonany, że wszelkie prognozy dotyczące możliwości rozpadu Ukrainy straciły sens. Podział byłby możliwy tylko wówczas, gdyby - po pierwsze - bezpośrednio zaangażowała się w to Rosja, po drugie, gdyby na ukraińskiej scenie politycznej pojawiła się legalna władza, która nie mogłaby pracować w Kijowie i byłaby zmuszona szukać dla siebie nowej siedziby. Janukowycz taką władzą nie jest.
Moim zdaniem decydujące znaczenie miała postawa, jaką zajął prezydent Leonid Kuczma. Nie tylko nie pojechał do Siewierodoniecka na zjazd aratystów, ale przeciwnie - najpierw potępił sam pomysł federalizacji Ukrainy, potem zwołał
jej głowę.<br>&lt;au&gt;NOT. &lt;gap&gt;&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1 type="comm"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Witalij Portnikow, komentator Radia Swoboda&lt;/&gt;<br><br>Czy rozpad Ukrainy jest realny?<br>Od wczoraj jestem święcie przekonany, że wszelkie prognozy dotyczące możliwości rozpadu Ukrainy straciły sens. Podział byłby możliwy tylko wówczas, gdyby - po pierwsze - bezpośrednio zaangażowała się w to Rosja, po drugie, gdyby na ukraińskiej scenie politycznej pojawiła się legalna władza, która nie mogłaby pracować w Kijowie i byłaby zmuszona szukać dla siebie nowej siedziby. Janukowycz taką władzą nie jest.<br>Moim zdaniem decydujące znaczenie miała postawa, jaką zajął prezydent Leonid Kuczma. Nie tylko nie pojechał do Siewierodoniecka na zjazd aratystów, ale przeciwnie - najpierw potępił sam pomysł federalizacji Ukrainy, potem zwołał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego