Północ. - W tej chwili ważniejsza jest możliwość wyeliminowania zjawiska rejestracji kradzionych samochodów jako nowych, rzekomo kupionych w salonie. Do końca zeszłego roku tablice czasowe wydawano na trzydzieści dni tylko tym, którzy rejestrowali pojazd nabyty na wtórnym rynku lub sprowadzony z zagranicy. Urzędnicy sprawdzali w tym czasie, czy auto pochodzi z legalnego źródła. Pracownicy warszawskich wydziałów komunikacji mówią, że z roku na rok rośnie liczba samochodów z fałszywymi dokumentami zakupu. Dlatego, ich zdaniem, pomysł z wydawaniem we wszystkich wypadkach najpierw tymczasowych tablic i dowodów jest dobry.<br>- Centralny druk praw jazdy już zdaje egzamin. Na razie nie pokazały się ich podróbki - mówi naczelnik