Typ tekstu: Książka
Autor: Rudnicka Halina
Tytuł: Uczniowie Spartakusa
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1951
Spartakusa usłyszeli bliżej stojący i powtórzyli dalej. Tłum zakołysał się i ryknął:
- Cześć Spartakusowi! Niech żyje nasz obrońca!
Poczekał chwilę, aż się uspokoją, postawił małą na ziemi i znów uniósł w górę prawicę. Uciszyło się od razu.
- Drodzy moi, wysłuchajcie mnie. Nie mogę tu pozostać. Olbrzymia armia złożona z ośmiu legionów pod wodzą Krassusa idzie przeciwko nam. Thurii jest nieobronne. Jeśli Rzymianie zdobędą miasto, wymordują nie tylko nas, ale i was... Gdy my odejdziemy, was zostawią w spokoju... nie będą mordować bezbronnych, spokojnych mieszkańców... a my do was wrócimy - na wiosnę.
Umilkł wyczerpany. Z tłumu nie padł żaden okrzyk. Krassus. Niejeden
Spartakusa usłyszeli bliżej stojący i powtórzyli dalej. Tłum zakołysał się i ryknął:<br>- Cześć Spartakusowi! Niech żyje nasz obrońca!<br>Poczekał chwilę, aż się uspokoją, postawił małą na ziemi i znów uniósł w górę prawicę. Uciszyło się od razu.<br>- Drodzy moi, wysłuchajcie mnie. Nie mogę tu pozostać. Olbrzymia armia złożona z ośmiu legionów pod wodzą Krassusa idzie przeciwko nam. Thurii jest nieobronne. Jeśli Rzymianie zdobędą miasto, wymordują nie tylko nas, ale i was... Gdy my odejdziemy, was zostawią w spokoju... nie będą mordować bezbronnych, spokojnych mieszkańców... a my do was wrócimy - na wiosnę.<br>Umilkł wyczerpany. Z tłumu nie padł żaden okrzyk. Krassus. Niejeden
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego